Załadowali nas do tych zawszawionych pociągów
Urodziła się 1 kwietnia 1908 w majątku Kuźmicze k. Miadzioła (Białoruś, obwód miński). Miała brata (ur. 1913) i siostrę (ur. 1910). Rodzina ze strony matki pochodziła z Kaukazu, rodzina ze strony ojca była związana z północno-wschodnimi terenami Rzeczpospolitej. Rodzice poznali się w Tyflisie, gdzie ojciec kończył szkołę. Zamieszkali w majątku na Kresach. W 1915 roku ojciec został zmobilizowany do wojska (do białej gwardii), a Olga Szerauc z rodzeństwem została ewakuowana do miejscowości Wieliż w Rosji. Po roku, gdy matka otrzymała pracę jako sekretarka w sztabie, rozpoczęli przemieszczanie się z oddziałami wojskowymi po całej Rosji. W 1918 roku dotarła do Persji (miasto Szachtachty). Odnalazła ojca, który stacjonował w Noworosyjsku. Po krótkim czasie została ewakuowana przez Anglików wraz z innymi rodzinami wojskowych i po miesiącu dotarła do Konstantynopola, gdzie została umieszczona w obozie włoskim dla uchodźców. Następnie została przeniesiona do Tuzli, a później do angielskich obozów znajdujących się na wyspach Morza Marmara. Po likwidacji obozów miała być ewakuowana do Aleksandrii, lecz matka jej postanowiła wrócić do ojca. Miała jednak problemy z powrotem do ojczyzny, ponieważ wcześniej otrzymała obywatelstwo angielskie. W celu załatwienia formalności udała się do Galati w Rumunii. Po dwóch latach wyjechała do Polski, gdzie ojciec jej walczył pod dowództwem Józefa Piłsudskiego o niepodległość. Udała się więc do Galacu w Rumunii, gdzie matka załatwiła sprawę jej obywatelstwa. W 1921 roku przez Lwów dotarła do Wilna.Początkowo chodziła na kursy szycia w Wilnie, a od 1924 roku rozpoczęła naukę w szkole podstawowej u zakonnic. Następnie chodziła do szkoły założonej przez hr. Mohlówną przeznaczonej dla dziewcząt. Ukończyła specjalizację tkactwa artystycznego. Wyszła za mąż za Leona Szerauca w wieku 26 lat i zamieszkała na Polesiu. Mąż pracował w nadleśnictwie. Urodziła dwoje dzieci.W 1939 roku, gdy wybuchła II wojna światowa, mąż został aresztowany, a ona została z dziećmi w Wilnie, gdzie się schronili jeszcze w sierpniu 1939. Postanowiła jednak wrócić do domu na Polesiu i po trzech tygodniach została aresztowana i wywieziona do Kazachstanu. Dostała pięcioletni wyrok. Po miesięcznej podróży na zesłanie została umieszczona w łagrze i pracowała w kopalni złota Stalino w miejscowości Akmolno. Po dwóch latach uciekła do Makinki (sto kilometrów od kopalni. Przez następne 4 lata pracowała na kolei przy piecach do produkcji smoły. Gdy zaczęły się pierwsze transporty do Polski uciekła z miejsca zesłania. Dotarła do Szczecina, gdzie otrzymała zniszczony, poniemiecki majątek. Miała problemy ze znalezieniem pracy. Odnalazła swoją kuzynkę i postanowiła przyjechać do Krakowa, gdzie mieszka do czasów obecnych. Pierwszą pracę podjęła w fabryce gobelinów, a następnie została jednym z organizatorów spółdzielni „Cepelia”, gdzie pracowała przez 30 lat. Po 60 latach pracy przeszła na emeryturę. Do 2010 roku prowadziła kursy koronkarskie. Nadal haftuje i jest w kontakcie ze środowiskiem koronkarskim.